czwartek, 28 lutego 2013

Rachunek Sumienia

Za oknem czuć już wiosnę, więc korzystając z dzisiejszego niespodziewanego przypływu sił witalnych, postanowiłam zrobić mały rachunek sumienia - żeby to miejsce całkowicie pajęczynami nie zarosło :)

Najprzyjemniejsza część - prace ukończone, czekające cierpliwie na oprawę, tudzież inny sposób wykończenia.


Parisian Bicycle




Flower Of Italy


A Promise Of Mystery


Sówki


Tucson Twilight


Motyw dziecięcy - wyszyty w jeden wieczór, w przypływie szaleństwa ciążowego - z którym nie mam pojęcia kompletnie co uczynić :)




I trochę mniej przyjemna - moje wyrzuty sumienia :)

Mermaids Of The Deep Blue

Nie ukrywam, że mam nadzieje, ukończyć je jak najszybciej, tymbardziej, że mam już dla nich wymarzone miejsce na ścianie...:)

Titania

kolejny projekt, który bardzo, ale to bardzo chciałabym zobaczyć na ścianie...

Button's'n Bears


Misie do pokoju naszego synka - rozpoczęte wieki temu, kiedy Franek nawet jeszcze nie był w planach. Tutaj zrobiłam lekki proges pod koniec ciąży.

Samplerek - rozpoczęty kilka miesięcy temu, niepokazywany jeszcze na blogu


Ornamenty świąteczne - aniołkowi brakuje jeszcze jedynie sznureczka:




Anniversary Heart - którego kompletnie nie chce mi się kończyć...


Oczywiście nie mogę zapomnieć o dwóch ukończonych już pracach na Podaj Dalej - dla CyberJulki I Mysi - hafty ukończone, jednakże nie mam weny na ich wykończenie... Uchylę wam jednak rąbka tajemnicy :) O ile haftu CyberJulkowego jestem pewna -

tak wykończenie Mysiowego nieco mnie przerosło - być może jeszcze zmienię koncepcję -



To chyba tyle... jednak nie zdziwiłabym się, gdybym o czymś zapomniała - trochę się tego nazbierało. A teraz oddalam się szukać weny :) Do zobaczenia mam nadzieję wkrótce.

PS. Nie, nie wnikam już dlaczego część zdjęć jest do odwrócona :)

11 komentarzy:

  1. Agatko, zaszokowałaś mnie ilością wszystkiego!!
    Cieszę się, że COŚ robisz. To COŚ w Twoim wykonaniu jak zawsze na najwyższym poziomie. Szczerze podziwiam. I wierzę, że wszystko kiedyś zakończysz.
    Pozdrawiam cieplutko Ciebie i małego Franka:-*

    OdpowiedzUsuń
  2. o kurczę sporo u Ciebie przepieknych prac...fakt,że niektóre do skończenia,ale i tak będą piękne...tylko podziwiać i gratulować...

    OdpowiedzUsuń
  3. No, no, no!:) U Ciebie, jak zwykle, same piękności! Ja też nie miałam ochoty kończyć AH, ale zacisnęłam zęby i się udało:) Teraz zmagam się z FOI. Jednak się skusiłam:) Czekam z utęsknieniem na Twoje kolejne posty, bo uwielbiam do Ciebie zaglądać!:) Buziaki dla Was!:****

    OdpowiedzUsuń
  4. o kurcze....jak tego dużo!

    OdpowiedzUsuń
  5. No to się nazywa podsumowanie! Aż zazdroszczę ilości tych ukończonych prac:))

    Bardzo dopinguję w dokańczaniu reszty, ale szczególnie do syrenek i Titanii - te wzory są po prostu obłędne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nooooo, bilans moim zdaniem wypada wielce ok :)))
    Jestem ciekawa ostatecznego kształtu prac nieukończonych i proszę, o więcej serca dla serca, bo jest cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystko piekne i cudowne ,i wykonane rewelacyjnie ale rower......... to jest bajka czegos tak pieknie wyszytego jeszcze nie widzialam ,az dech zapiera,wspanialy haft!!!
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ dużo hafcików, wiele się u Ciebie dzieje:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne hafty i te ukończone i te wymagające ukończenia :) Ja trzymam kciuki żeby udało się ukończyć wszystkie !! :)

    OdpowiedzUsuń