W tym miesiącu wyszywamy element zwany Double Fan Dubled. Motyw ten jest mi doskonale znany, zawsze jednak trzymałam się od niego nieco z daleka, gdyż wydawał mi się bardzo skomplikowany i trudny do wyszycia - na szczęście jak się okazało to jedynie pierwsze wrażenie. Po chwili igła sama wskakuje w odpowiednie miejsce i całość okazuje sie nie taka straszna jakby się na początku wydawało :) na zdjęciach poniżej moja wersja wiatraczka - popełniłam dwie niewielkie pomyłki, ale zdecydowałam się nie pruć i zostawić tak jak jest :)
This month we stitch Double Fan Doubled. I always thought this stitch is very difficult to make, but it's actually only a first impresion. After a while you just follow your thread and thats it! So below you can see my version of fan - made two little mistkes but decided to leave it like this. Enjoy!
czwartek, 1 września 2011
poniedziałek, 29 sierpnia 2011
Mermaids of the Deep Blue 5 and TUSAL
Wiem, że moje posty są ostatnio nieco monotematyczne, ale to tylko dlatego, że nie mogę się oderwać od Syren :) Poniżej mój weekendowy postęp.
My blog is getting quite boring lately but it's only because I can't just take my hands off the mermaids...:) Below you can see progress I made past weekend.
Dziś mamy nów, więc melduje się z moim pierwszym TUSALowym reportem. Chyba powinnam wziąć większy słoik :)
There is a new moon today so it's time for my first TUSAL report. Looks like I should use a bigger jar :)
My blog is getting quite boring lately but it's only because I can't just take my hands off the mermaids...:) Below you can see progress I made past weekend.
Dziś mamy nów, więc melduje się z moim pierwszym TUSALowym reportem. Chyba powinnam wziąć większy słoik :)
There is a new moon today so it's time for my first TUSAL report. Looks like I should use a bigger jar :)
Etykiety:
cross stitching,
Mermaids of the Deep Blue,
Mirabilia,
Nora Corbett,
TUSAL
Subskrybuj:
Posty (Atom)