sobota, 29 października 2011

Christmas SAL 2

Moj malenki progres w Świątecznym SALu. Gdybym tylko miała nieco więcej czasu na wyszywanie ... Uwielbiam ten zimowy, mroźny look. I tak jak już wspomniałam wcześniej - wyszywanie Waterlilies to rozkosz dla mych rąk :D

My little progress on Christmas SAL. If I only had a little bit more time for stitching... I'm very happy with this frosty winter look. Simply love this pattern.



October TUSAL

Mój październikowy raport TUSALowy - wiem, że spóźniłam sie kilka dni, ale mam nadzieję, że zostanie mi wybaczone :)

My october TUSAL report - I know I'm few days late but hope it's gonna be forgiven :)