Nie mogłam się oprzeć postawieniu paru chociaż krzyżyków na SALowym projekcie :) Póki co jestem bardzo zadowolona z efektów. Używanie Waterlilies to czysta przyjemność, są takie mięciutkie i po prostu uwielbiam to uczucie, kiedy przeciągam nić przez płótno :) Zaopatrzyłam się jakiś czas temu w specyfik pod tytułem Thread Heaven floss condictioner - coś na kształt silikonowej mazi - którą pokrywa się nic przed użyciem - świetnie zapobiega kołtunieniu i strzępieniu się jedwabiu (ale na bawełnie też się sprawdza) - naprawdę polecam!
Zdjęcia takie sobie, Waterlilies są dosyć jasne i ciężko uchwycić te bardzo subtelne przejścia kolorystyczne. Tak czy inaczej taki dokładnie efekt sobie wymarzyłam :)
I couldn't resist and started stitching my Christmas SAL project. So far it works great. Using Waterlilies is just a pure pleasure, they so soft and I just love the feeling when pulling the thread trough linen :) By the way I bough Therad Heaven floss conditioner and have to say I works great - no fraying any more! It was quite hard to take good picture as Waterlilies are quite pale but thats exacly the result I wanted. Enjoy :)