W ramach przerywnika i ćwiczeń hardangerowych wyszyłam taką oto zakładkę wg wzoru z bloga Mamen. Chcicałam wykończyć dolną partię tak jak jest w oryginalnym wzorze, niestety ciachnęłam nie te nitki co trzeba i musiałam się ratować chwościkiem :)
Równiez dzisiaj jest pierwszy dzień hardangerowego SALa w którym biorę udział:) Właśnie dostałam pierwszy mail ze wskazówkami, mam nadzieję rozpocząć dłubaninę jutro :)
Just another little hardanger freebie - bookmark by Mamen. I wanted to finish the pattern exacly the way Mamen did but unfortunally cut the wrong threads and was not able any more to do the bottom part - next time have to be more careful :)
Today also is the first day of SAL on that great blog. Just recived email with first part of pattern and hoping to start stitching tommorow, just can not wait!
Hardanger bookmark
Pattern by Mamen
32ct Murano linen, Anchor 8 pearl cotton 871, Coats 20 Mercer Crochet 609
Śliczna zakładka. Niestety dla mnie hardanger to czarna magia, ale będę podziwiać u Ciebie tą misterną robótkę. Pięknie.
OdpowiedzUsuńBeautiful work! Congrats!
OdpowiedzUsuńhugs:Manka from Hungary
It's wonderful! The reading with such bookmark will be especially pleasurable!
OdpowiedzUsuńHardangerowę zakładkę pięknie wyszłaś. A chwościk wspaniale wkomponował się w całość!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Zakładka piękna! :) Czy wzór jest gdzieś na stronie Mamen? Nie spotkałam... :(
OdpowiedzUsuń