czwartek, 1 września 2011

Flower of Italy - september

W tym miesiącu wyszywamy element zwany Double Fan Dubled. Motyw ten jest mi doskonale znany, zawsze jednak trzymałam się od niego nieco z daleka, gdyż wydawał mi się bardzo skomplikowany i trudny do wyszycia - na szczęście jak się okazało to jedynie pierwsze wrażenie. Po chwili igła sama wskakuje w odpowiednie miejsce i całość okazuje sie nie taka straszna jakby się na początku wydawało :) na zdjęciach poniżej moja wersja wiatraczka - popełniłam dwie niewielkie pomyłki, ale zdecydowałam się nie pruć i zostawić tak jak jest :)

This month we stitch Double Fan Doubled. I always thought this stitch is very difficult to make, but it's actually only a first impresion. After a while you just follow your thread and thats it! So below you can see my version of fan - made two little mistkes but decided to leave it like this. Enjoy!



5 komentarzy:

  1. Oj kusisz, kusisz tym needlepointem:) Kolejny piękny ścieg do kolekcji! Cudnie! Możesz mi polecić jakąś książkę w tej tematyce albo stronę internetową? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. http://www.stitchers-paradise.com/results.cfm?SubCategory=89 zobacz na ten link - mnie już od jakiegos czasu kusi tam kilka pozycji...:) generalnie chyba najlepiej zakupić oryginalny wzór - wtedy masz dokładną rozpiskę i numerację sciegów i po prostu na tym się uczysz - jak tak własnie robię :) Laura Perin ma piękne wzory - http://two-handedstitcher.blogspot.com/ wart pobuszować tutaj - http://www.123stitch.com/Needlepoint_Patterns.html (najtańszy sklep, wiele razy zamawiałam, mozna im zaufać :) ) i tutaj - tez sprawdzony - http://www.stitchers-paradise.com/ No i przede wszystkim warto się do nas przyłączyć i wyszywać swoje kwiatki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kusicie, kusicie tym needlepointem. Chyba zamówię monokawę i zabiorę sie za APOM'a bo jakos bardziej mi się podoba niż te gwiazdki teraz.Kolorki dobrałaś idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Agatko! Bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowiedź! Idę pobuszować!:) Gdyby tyko doba była dwa razy dłuższa...:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń