Wiem, że moje posty są ostatnio nieco monotematyczne, ale to tylko dlatego, że nie mogę się oderwać od Syren :) Poniżej mój weekendowy postęp.
My blog is getting quite boring lately but it's only because I can't just take my hands off the mermaids...:) Below you can see progress I made past weekend.
Dziś mamy nów, więc melduje się z moim pierwszym TUSALowym reportem. Chyba powinnam wziąć większy słoik :)
There is a new moon today so it's time for my first TUSAL report. Looks like I should use a bigger jar :)
już prasie koniec i piękny efekt nas zachwyci :)
OdpowiedzUsuńSyreny są niesamowite! Ale dużo niteczek uzbierałaś!:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSyreny są boskie kibicuje z całych sił ;o)
OdpowiedzUsuńJedna syrenka już prawie gotowa:) Słoiczek prawie pełny:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie - mogą być i monotematyczne, bo z przyjemnością patrzę, jaki piękny obrazek się wyłania!!
OdpowiedzUsuńAgata, the progress is fantastic! I love your mermaids!
OdpowiedzUsuń