niedziela, 22 maja 2011

Tucson Twilight 1

Wykorzystałam wczorajszą okropną pogodę i rozpoczęłam kolejny projekt needlepointowy - Tucson Twilight autorstwa Laury Perin. Wyszywam nićmi rekomendowanymi przez autorkę, na monokanwie 14 w kolorze antique (nie mogłam nigdzie znaleźć rekomendowanej sandstone). Udało mi się zakończyć kontury - bardzo przyjemnie pracowało się z perłówką DMC, uwielbiam ten satynowy połysk! Na początku przyszłego tygodnia spodziewam się przesyłki z resztą nici z Rainbow Gallery i już nie mogę się doczekać wypełniania poszczególnych pól. W ogóle muszę powiedzieć, że wyszywanie tych linii o dziwo wcale mnie nie znudziło - było w tym coś bardzo uspakajającego i przyjemnie monotonnego - jak medytacja :)

Parę lat temu będąc studentką miałam tą niesamowitą okazję podróżować po USA. Nigdy nie trafiłam do Tucson, ale byłam w paru miejscach w Arizonie i ten wzór bardzo przypomina mi atmosferę tej wyprawy - niesamowite kolory pustyni i zapach rozgrzanego powietrza... Powracają do mnie bardzo miłe wspomnienia :)

Taking advantage on horrible weather yesterday I started a new needlepoint pattern - Tucson Twilight by Laura Perin. I stitch with floss recomended by author but used monokanvas in antique colour instead as couldn't find sandstone in any shop. I made all the borders so far - it was such a pleasure to stitch with cotton pearl floss - totally love the shine of them! Early next week I expect to have the rest of the floss from Rainbow Gallery - can't wait to start filling up different sections.
Have to say that stitching these borders wasn't bored at all - quite time consuming but so soothing - like meditation to me...:)

Few years ago as a university student I had this totally live changing experience traveling across USA - never been in Tucson but was in couple places in Arizona - colors in this project remind me atmosphere of that trip very much, the colour of the dessert and scent of hot air... so many good memories... :)



2 komentarze:

  1. Zapowiada się wspaniale, a dla mnie niezwykle inspirująco ;) z niecierpliwością czekam na kolejną relację!

    BTW: poszukując powyższego wzoru znalazłam coś niewiarygodnie bajecznego ;) i bardzo Ci dziękuję za tę nieświadomą sugestię http://www.needlepoint.org/WhatIs/2006/images/318NP-Hon.%20Men.-59.jpg

    serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń