W końcu udało mi się dorwać do igły i nitki :) Ostatnie dni to totalna posucha w wyszywaniu, po pracy zasypiałam nad książką a o robótce w ogóle nie było mowy. Dziś udało mi się popchnąć nieco do przodu rowerek. Uwielbiam ten haft, kocham wyszywać na Murano i gdybym tylko mogła siedzieć i wyszywać i nic innego nie robić, skończyłabym go migiem :) Na razie wyszywam jedynie krzyżyki i półkrzyżyki, kontury zostawiam na deser.
Finally I could stitch a little bit :) Last week was so busy at work that evenings I had no energy to stitch at all. Today I made a little progress on Parisian Bicycle. I so much enjoy stitching this pattern and could stitch and stitch and stitch it all the time (if I only had no other duties) :) So far I do cross stitches and half cross stitches and leave backstitches for the very end.
Udało mi się też skończyć drugi etap needlerollowego SALa. Musze nadrobić zaległości, bo Olga przedstawiła już ostatnią część.
I also stitched the second part of needleroll SAL. I have to hurry up as Olga has showed the third and last part already.
To wszystko co udało mi się wydziergać w weekend. Mam nadzieję skonczyć needlerolla do końca przyszłego tygodnia i chciałabym tez wrócić do Zmierzchu, bo nie tykałam go prawie w ogóle przez ostatnie dwa tygodnie. I korci mnie strasznie, żeby wziąć się za którąś z syren z mojej wishlisty :)
Thats all my progress for this weekend. Hoping to finish needleroll up to the end of next week and go back to Tucson Twilight as I didn't even touch it for the last nearly two weeks.
Rowerek cudnie rozkwita krzyżykowo ;o)
OdpowiedzUsuńSkoro mowisz ,ze Murano to taki swietny material musze koniecznie sprobowac :)Rower bedzie cudny!
OdpowiedzUsuńPoz.Dana
Dano, ja uwielbiam murano, bo ma bardzo regularny splot, regularniejszy od naturalnego lnu, a co za tym idzie, krzyżyki wychodzą idealne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze dziewczyny :)
It's interesting to observe the progress of the bicycle! Hope you'll finish it soon!
OdpowiedzUsuń