W weekend udało mi się skończyć kontury wróżki. Bardzo przyjemnie się wyszywało, jedynie metalizowana nić nieco spędzała mi sen z powiek :) Większość linii konturowych na skrzydełkach sobie darowałam, wydaje mi się, że tak jak jest, jest lepiej. Zamierzam również dodać kilka koralików, ale te dopiero do mnie lecą. Prawdopodobnie użyję tego haftu jako motyw na wieczko jakiegoś pudelka, muszę się jedynie zaopatrzyć w jakąś fioletową tkaninę, żeby móc skończyć...:)
Zdjęci kiepskie, ale pogoda za oknem jest dziś tak ponura, że nie byłam w stanie zrobić nic lepszego.
During last weekend I finished backstitches for my lilac fairy. I really enjoyed stitching this pattern, only the metalic thread was really awkward to use :) I didn't stitch most of the contour lines on the wings from original chart as I think the way I did looks better. I'm going to add some Mill Hill beads as well but they are only flying to me from UK at this moment. I probably use this motiv for a box, just have to find some nice lilac fabric first... :)
Photo is very dark but weather is so awful today that I wasn't able to take better one.
Cudny, optymistyczny i przesłodki hafcik! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy jest ten haft!!! czemu moja doba jest taka krotka a takich haftow tak duzo? :P
OdpowiedzUsuńSafrin, ciągle sobie zadaję to pytanie...:)
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik Ci wyszedł. No i jak nie wierzyć we wróżki:)?
OdpowiedzUsuńajj rewelacja! i jak tu się nie skusić... :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog a prace wspaniałe. A ta wróżka po prostu cudowna czy byłaby możliwość podzielenia się schematem. Mój mali to gadzala.agnieszka@gmail.com
OdpowiedzUsuńWeszłam tu na zasadzie: wzór krzyżykowy na wróżkę..."szukaj w internecie"... enter i jestem pod wrażeniem ogromnym:)
OdpowiedzUsuńCałość bloga mnie powaliła... a wzoru na wróżkę to tak okropnie bardzo poszukuję i potrzebuję, że zaproponować bym chciała wymiankę na coś, co sama robię... zapraszam na moje blogi i może by się udało wymienić na coś...
Piekny haft, od jakiegos czasu podziwiam ta serie ,bardzo mi sie podoba to co zrobiłas.
OdpowiedzUsuńW poszukiwaniu inspiracji na skrzydełka tej właśnie wróżki w neciku wyszukało mi Twoją wróżkę...Jest śliczna.Moja liliowa wróżka dopiero w połowie,ale mam nadzieje,że nie zwariuje od tych metalizowanych niteczek.....a nastepne już czekają w kolejce....
OdpowiedzUsuń